Alkoholizm jest jednym z najczęstszych uzależnień. Choroba alkoholowa niszczy rodziny, życie zawodowe, poczucie własnej wartości i zdrowie psychiczne oraz fizyczne. Pacjenci rzadko zdają sobie sprawę z problemu, nie potrafią zrozumieć, że są uzależnieni, co bardzo utrudnia ich leczenie.
Sprawdź, jakie są objawy uzależnienia od alkoholu, jak się je leczy i dlaczego warto skorzystać z pomocy.
Spis treści
Można się uzależnić od wielu substancji i czynności. Alkoholizm to uzależnienie od alkoholu. Dostępność i stosunkowo niska cena środka przyczyniają się do powszechności zjawiska.
Wiele osób mających kontakt z alkoholikami oraz samych Pacjentów podejrzewających u siebie problem zastanawia się, czy alkoholizm to choroba psychiczna, którą można leczyć. Jest to bardzo złożone zjawisko, które może być postrzegane jako osobna jednostka chorobowa, jak i następstwo innych chorób. Przykładowo choroba alkoholowa często współwystępuje z depresją.
Podwaliny dla współczesnej definicji alkoholizmu stanowi wersja zawarta w Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób Urazów i Przyczyn Zgonów VIII z 1965 roku. Treść definicji wskazuje na alkoholizm nałogowy jako stan psychicznego i fizycznego uzależnienie, towarzyszący mu wzrost tolerancji oraz zespół abstynencyjny i utratę kontroli picia. Definicja nawiązuje także do faktu, że w późniejszym etapie uzależnienia tolerancja na alkohol się zmniejsza. Następnie zjawisko uzyskało nazwę na zespół uzależnienia od alkoholu — choć ludzie, nawet w środowisku formalnym wciąż chętnie używają określenia „alkoholizm”. Definicja WHO wprowadziła nowe nazewnictwo. Czym jest alkoholizm według Światowej Organizacji Zdrowia?
To jedno z uzależnień obejmujących objawy behawioralne, poznawcze i fizjologiczne rozwijające się po wielokrotnym użyciu danej substancji, w tym przypadku — alkoholu. Objawia się jako silna, pozbawiona kontroli potrzeba przyjmowania środka, pomimo szkodliwych następstw. Pacjent przekłada przyjmowanie alkoholu ponad inne aktywności. Uzależnienie wiąże się ze zwiększoną tolerancją na alkohol, a także z wystąpieniem zespołu abstynencyjnego.
WHO w 1951 r. określiło alkoholika jako osobę spożywającą duże ilości alkoholu, które powodują u niej występowanie zaburzeń psychicznych lub pogorszenie stanu zdrowia psychicznego i somatycznego. To osoba, która ze względu na uzależnienie doświadcza także zaburzenia stosunków interpersonalnych, funkcjonowania społecznego i ekonomicznego. Co więcej, zgodnie z definicją alkoholikiem można nazwać osobę, u której dopiero zaczynają występować powyższe objawy.
Od tego czasu badacze wielokrotnie podejmowali się typologii alkoholików. Uwzględniają one zmienne psychopatologiczne, psychologiczne i socjodemograficzne. Obecnie najczęściej przytacza się typologie Lescha. Typologia ta powstała na podstawie badań uzależnionych.
W wyodrębnieniu Pacjentów wzięto pod uwagę parametry biochemiczne, fizjologiczne i behawioralne. Na tej podstawie badacz wyróżnił 4 typy alkoholików:
Typologia pozwala usprawnić leczenie alkoholików i dostosować odpowiednią metodę terapeutyczną do przyczyn powstania choroby.
Alkoholizm wysokofunkcjonujący to jeden z częściej przywoływanych typów choroby w ostatnich latach.
Alkoholik często kojarzy nam się jako osoba zaniedbana, w widocznym stanie upojenia alkoholowego, często niepotrafiąca się poprawnie wysłowić, zaniedbująca życie rodzinne i zawodowe. Wysokofunkcjonujący alkoholik jest zaprzeczeniem tego obrazu. Osoba, która doświadcza tego typu choroby, dobrze funkcjonuje w społeczeństwie, często jest jednostką wykształconą, dobrze zarabiającą. Taka osoba wzbudza zaufanie i jest szanowana. To tzw. ukryty alkoholizm. Objawy choroby są trudno dostrzegalne. Pacjenci prowadzą podwójne życie, w którym duże ilości spożytego alkoholu nie wpływają na życie zawodowe i społeczne. Pacjenci zwykle nie mają zaburzeń psychicznych, w ich sytuacji wiek rozwoju choroby jest późniejszy niż w innych przypadkach.
Jak rozpoznać uzależnienie od alkoholu? Objawy to przede wszystkim silna potrzeba zażywania alkoholu. Pacjenci nie są w stanie kontrolować swoich zapędów do picia. Nie mogą się powstrzymać od tego, by sięgnąć po alkohol. Jeśli odstawią trunek, wówczas pojawia się stan abstynencyjny. U alkoholików wzrasta także tolerancja na alkohol. Mają świadomość tego, że spożywanie alkoholu źle wpływa na ich życie i organizm, ale mimo to i tak chcą pić. Do czego prowadzi postępująca choroba alkoholowa? Objawy sprawiają, że Pacjent coraz bardziej zaczyna się staczać, pogarsza się jego stan psychiczny, wygląd i zdrowie.
Amerykański lekarz czeskiego pochodzenia Elvin Morton Jellinek na podstawie obserwacji zauważył, że przed wystąpieniem uzależnienia można dostrzec pewne symptomy. Jeśli zostaną w porę zauważone, a leczenie wszczęte, to można powstrzymać chorobę alkoholową. Jednak to otoczenie powinno zareagować, widząc te symptomy. Osoba uzależniona sama sobie nie poradzi.
Jeśli znasz osobę uzależnioną, zapraszamy do Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth, gdzie otrzyma zrozumienie i pomoc specjalisty w ramach terapii uzależnień bądź pobytu na komfortowym oddziale uzależnień szpitala w Warszawie.
Spożywanie alkoholu prowadzi do nieodwracalnych zmian w organizmie. Powoduje zaburzenia emocjonalne i poznawcze. Wpływa na zachowanie Pacjenta, negatywnie oddziałuje na duchowość i niszczy jego zdrowie fizyczne i społeczne. Z czasem organizm uzależnia się od substancji, przez co choroba nabiera biologicznego podłoża, wymuszając na Pacjencie sięganie po alkohol nawet mimowolnie. Jeśli w przypadku Pacjenta występują co najmniej trzy z poniższych czynników, wówczas można postawić diagnozę choroby alkoholowej.
Alkoholizm to uzależnienie, które nie pojawia się momentalnie, lecz narasta z czasem. Występują różne stopnie nasilenia choroby w tzw. fazach alkoholizmu. Wyróżniamy 4 podstawowe fazy alkoholizmu:
Alkohol jest substancją psychoaktywną, która nie pozostaje obojętna dla naszego organizmu. Prowadzi do osłabienia sprawności psychoruchowej i intelektualnej. Osoba uzależniona od alkoholu nie potrafi trzeźwo ocenić swojej sytuacji. Włącza się tzw. system iluzji i zaprzeczeń. Pacjent robi sobie przerwy od alkoholu, tylko po to, by udowodnić, że jest zdolny do jego odrzucenia — a zatem w swoim mniemaniu nie jest alkoholikiem. Szuka sensu picia, który wyjaśni konieczność sięgania po alkohol i odrzuci podejrzenie alkoholizmu. Pacjent nie myśli logicznie. Objawami tego są:
Dochodzi do zjawiska nałogowej regulacji uczuć. Pacjent traktuje alkohol jako złoty środek na wszystko, np. poprawę nastroju, uśmierzenie bólu, zmęczenie, czy stres. Stany emocjonalne chorego przekształcają się w tzw. głód alkoholowy. Pacjent dąży do złagodzenia cierpienia właśnie poprzez spożycie alkoholu. Oczekuje stanu odmiennej świadomości. Zmieniają się uczucia wyższe Pacjenta. Zaczyna być bardziej egoistyczny drażliwy, nadpobudliwy, inaczej postrzega swoją osobę.
Jak widać, granica między uzależnieniem od alkoholu a „zdrowym” piciem jest bardzo cienka. Dlatego też wiele osób zastanawia się, czy codzienne picie alkoholu to alkoholizm. Sama częstotliwość picia nie stanowi o problemach z alkoholem, a czynniki zmuszające do sięgnięcia po alkohol. Jeśli jest to obojętny akt, niepowiązany z potrzebą organizmu, czy poprawieniem samopoczucia, to nie musi być uzależnienie. Jednak należy pamiętać, że osoby uzależnione rzeczywiście mogą pić codziennie. Samo codzienne picie przyspiesza proces uzależnienia od alkoholu.
Czym innym jest natomiast alkoholizm weekendowy. Mogłoby się wydawać, że spożywanie alkoholu co weekend to nic nadzwyczajnego, forma zrelaksowania się po ciężkim tygodniu w towarzystwie znajomych. Jednak może to świadczyć o problemie, który nie jest dostrzegalny przez społeczeństwo ze względu na powszechność takich zachowań. Weekendowy alkoholik to taki, który nie wyobraża sobie spędzania w weekend czasu bez alkoholu. Jego brak może powodować dyskomfort psychiczny, a nawet agresję, jeśli ktoś zwróci Pacjentowi uwagę na problem.
Raport Instytutu Jagiellońskiego z 2021 roku wskazał na duży wzrost spożycia alkoholu przez Polaków w ostatnich latach. Polacy w szczególności piją dużo piwa. Wiele osób nie traktuje piwa jako alkohol, jednak jest to mylne przekonanie. Piwo zawiera wystarczającą ilość alkoholu, by powodować uzależnienie. Według danych z 2019 roku Polacy spożywają alkohol przynajmniej raz w tygodniu.
Wiek inicjacji alkoholowej w Polsce wynosi zaledwie 12 lat. Zgodnie z badaniem 18,6% osób spożywa alkohol ryzykownie lub szkodliwie. Badanie EZOP II wskazuje, że 7% populacji Polski przynajmniej raz w życiu doznało zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu. Rocznie leczenie obejmuje ok. 200 tys. osób. Alkoholizm najczęściej dotyczy mężczyzn bezrobotnych (35% z ich). W grupie pracujących nadużywanie alkoholu dotyczy 12% (ponad 1,3 mln osób).
Alkoholizm jest chorobą wieloczynnikową. Wpływ na decyzje o sięganiu mają uwarunkowania biologiczne, psychiczne, społeczne i duchowe.
Alkoholizm jako choroba sam w sobie nie jest dziedziczny. Odziedziczyć można jednak pewne czynniki, które sprzyjają powstawaniu choroby alkoholowej. Mowa o właściwościach metabolicznych i biologicznych, które determinują szybsze uzależnienie się. Badania na bliźniętach wykazały, że u jednojajowych częstotliwość wystąpienia choroby alkoholowej jest większa niż u bliźniąt dwujajowych. Także chłopcy posiadający ojców alkoholików mają większe predyspozycje do popadnięcia w uzależnienie. Chorzy, którzy mają wrodzony niedobór endorfin, również są w grupie ryzyka.
Znaczenie ma metabolizm alkoholu. Wątroba jest narządem odpowiedzialnym w większości za utlenianie alkoholu. Każdy organizm inaczej reaguje na substancje. Pacjenci, których organizm dobrze znosi alkohol, nie doświadczają z powodu jego przyjmowania przykrości. Mogą sobie pozwolić na większe dawki, co z kolei przyczynia się do rozwoju alkoholizmu. Natomiast u osób, których organizm ma problem z przemianą węglowodanów i tłuszczów może dojść do głodu alkoholowego.
Depresja jest zaburzeniem najczęściej występującym z alkoholizmem. Jednak to depresja zwykle pojawia się najpierw, a dopiero w jej następstwie rozwija się choroba alkoholowa. Co ciekawe alkoholizm u kobiet często poprzedzony jest występowaniem depresji lub zaburzeniami lękowymi. U mężczyzn alkoholizm zwykle występuje w trakcie zaburzeń. Zdarzają się także sytuacje, w których to alkohol jest traktowany przez Pacjentów jako sposób na radzenie sobie z objawami depresji. W konsekwencji uzależniają się od niego. Wbrew działaniom Pacjenci, którzy nie ulegną alkoholowi, mają szansę na zredukowanie objawów depresji. Oprócz depresji z alkoholizmem współwystępują także zaburzenia osobowości, takie jak narcystyczne zaburzenie osobowości, czy osobowość antyspołeczna.
Pacjenci na początku choroby często nie zgadzają się z tym, gdy są nazywani alkoholikami. O potrzebie pomocy myślą, dopiero gdy dostrzegą, jak zmieniło ich życie uzależnienie od alkoholu. Skutki choroby są bardzo dotkliwe. Alkoholizm jako choroba niszczy zdrowie fizyczne, psychiczne i życie społeczne. Do skutków należą m.in.:
Jak wyleczyć alkoholizm? Podstawę stanowi psychoterapia, czasem połączona z farmakoterapią. Terapia alkoholizmu wykorzystuje model leczenia Minnesota, który powstał już w 1946 roku. Model zakłada pewne, kryteria określające, jak powinna być traktowana choroba alkoholowa. Leczenie przebiega w oparciu o poniższe założenia:
Polscy terapeuci wykorzystują terapię stworzoną przez Jerzego Mellibrudę. Jest to model psychoterapii strategiczno-strukturalnej uwzględniający koncepcję uzależnienia opartą na mechanizmach regulacji emocji, mechanizmu iluzji i zaprzeczania, mechanizmu rozproszenia i rozdwojenia „Ja”.
Leczenie alkoholików polega przede wszystkim na utrzymywaniu abstynencji przez Pacjenta. Wstrzemięźliwość od alkoholu jest warunkiem koniecznym, lecz samo powstrzymywanie się od picia nie świadczy o wyleczeniu.
Chorobę alkoholową przede wszystkim leczy psycholog. Alkoholizm wymaga przepracowania z pomocą terapeuty. Terapie, jakie są stosowane w leczeniu alkoholizmu, to:
Leczenie problemu z alkoholem wspomaga także psychiatra. Alkoholizm czasem wymaga zastosowania środków farmakologicznych. Leki na uzależnienie od alkoholu wystawia właśnie ten specjalista.
Chorego można przyprowadzić do Centrum Zdrowia Psychicznego MindHealth, gdzie otrzyma sprawdzoną pomoc. Warto także skorzystać ze wsparcia Stowarzyszenia Abstynentów, czy Anonimowych Alkoholików.
Osoby zastanawiające się, jak leczyć uzależnienie od alkoholu, mogą oczekiwać, że leki rozwiążą ich problem. Farmakoterapia polega na leczeniu samego alkoholizmu lub zwalczaniu zaburzeń stanowiących przyczynę problemu. Leki na uzależnienie od alkoholu to np. akamprozat zmniejszający spożycie alkoholu. Wydłuża abstynencję, prowadząc do zmniejszenia głodu alkoholowego. Naltrekson znosi euforyzujące działanie alkoholu. Lek sprawia, że alkohol nie zapewnia już Pacjentom doznań, jakich oczekują po jego spożyciu.
Farmakoterapia stanowi jednak dodatek. Podstawą powinna być psychoterapia.
Leczenie alkoholików jest wieloczynnikowe. Oprócz terapii i farmakoterapii potrzebne jest także wsparcie rodziny. Alkoholik w rodzinie może stanowić wstyd dla bliskich. Nie należy tak tego postrzegać. Wiele osób ma problem z alkoholem. Odsunięcie się od chorego w takim momencie może tylko pogorszyć sytuację. Od jego działań należy wymagać konsekwencji, a nie obietnic. Chorego nie należy usprawiedliwiać, lecz w sposób pozbawiony negatywnych emocji nakłonić do skorzystania z pomocy specjalisty.
Podstawą w leczeniu choroby alkoholowej jest motywacja Pacjenta. Musi on chcieć zmian, mieć silną wolę i wziąć na siebie trud wyjścia z nałogu. Problemem w leczeniu jest fakt, że alkoholik może nawet wiele lat nie sięgnąć po alkohol. Uważa się wówczas za wyleczonego, lecz w rzeczywistości jest tzw. trzeźwym alkoholikiem. W każdej chwili może się złamać i zażyć alkohol, co zakończy się powrotem do picia.
Niestety choroba alkoholowa dotyczy nie tylko samego Pacjenta, lecz całej jego rodziny. Do czego może doprowadzić alkoholizm w rodzinie? Wpływ na dziecko wychowujące się z alkoholikiem jest destrukcyjny. Dziecko ma niskie poczucie wartości, nie ma poczucia bezpieczeństwa. Dzieci nie wierząc we własne możliwości, mogą osiągać gorsze wyniki w nauce. Możliwy jest także rozwój zaburzeń psychosomatycznych. Niestety wychowywanie w rodzinie alkoholowej pozostaje z dzieckiem na całe życie, także w dorosłości. W przyszłości zagrożone jest syndromem DDA (Dorosłe Dzieci Alkoholików). Partnerki i partnerzy alkoholików są z kolei narażeni na współuzależnienie.