Aseksualizm bywa nazywany czwartą orientacją seksualną. Czym się charakteryzuje i jak osoby aseksualne tworzą związki? Dowiedz się także, jakie przekonania na temat miłości i seksu mają tzw. asy. Jakie są przejawy aseksualności?
Spis treści
Aseksualizm to pojęcie odnoszące się do całokształtu zjawiska, aseksualność natomiast dotyczy zbioru cech. Pojęcia te można stosować zamiennie, w zależności od kontekstu. Opierając się na „Sieci Widoczności i Edukacji Aseksualnej” AVEN, czyli największej międzynarodowej społeczności osób aseksualnych, aseksualizm można zdefiniować jako częściowy lub całkowity brak odczuwania pociągu seksualnego do innych osób. Osoby aseksualne nazywane są „asami”, natomiast osoby seksualne określane mogą być również pojęciem alloseksualnych lub „allo”.
Przez część środowiska naukowego aseksualność uznawana jest za jedną z orientacji seksualnych. Nie jest ona zaliczana do zaburzeń ani chorób, jednak może wiązać się odczuwaniem na przykład stresu mniejszościowego lub innych, specyficznych trudności.
W MindHealth osoby aseksualne i te poszukujące odpowiedzi na temat swojej orientacji mogą skorzystać z konsultacji z psychologami, psychoterapeutami i seksuologami.
Wokół aseksualności narosło wiele nieporozumień i mitów. Wbrew potocznym przekonaniom aseksualność nie jest tym samym, co abstynencja seksualna czy celibat. Te ostatnie polegają na świadomej rezygnacji z seksu. Są więc wyborem, często opartym na wartościach moralnych i osobistych przekonaniach, a aseksualność nim nie jest. Co więcej, osoby aseksualne nie zawsze powstrzymują się od seksu, a osoby wybierające abstynencję lub celibat mogą doświadczać pociągu seksualnego.
Aseksualności nie należy także utożsamiać z oczekiwaniem na „właściwą osobę”. Bycie asem ma bowiem stały charakter. Nie podlega zmianie pod wpływem nastroju, w relacji partnerskiej z nową osobą, czy w nowym towarzystwie. As nie odczuwa pożądania, przy tworzeniu związku mogą być dla niego ważne inne kwestie, takie jak partnerstwo albo uczucia, których nie realizuje poprzez seks.
Osoby ze spektrum aseksualności to szeroka i różnorodna grupa. Niektóre z nich decydują się na bliskość seksualną, i w niektórych sytuacjach odczuwają satysfakcję z odczuć towarzyszących zbliżeniu seksualnemu.
Aseksualność istnieje od początku rozwoju psychoseksualnego. Nie wynika z zaburzeń fizjologicznych, uwarunkowań fizycznych, traumy (np. spowodowanej molestowaniem seksualnym w dzieciństwie) czy innej niedyspozycji psychicznej.
Aseksualności nie należy też utożsamiać z zespołem obniżonego pożądania seksualnego (hypoactive sexual desire disorder, HSDD), czyli z hipolibidemią. W definicji tego zaburzenia znajduje się bowiem cierpienie, a aseksualność się z nim nie wiąże. Asy mogą odczuwać cierpienie z powodu uprzedzeń czy dyskryminacji, jednak aseksualność jako taka nie pociąga za sobą dyskomfortu.
Bycie asem nie jest też skutkiem braku umiejętności technicznych, które mogłyby uniemożliwić współżycie. Osoby aseksualne mogą uprawiać (i uprawiają) seks.
Aseksualność nie jest więc problemem medycznym. Nie wymaga zatem diagnozowania i leczenia. Ponadto w przypadku osób aseksualnych metody terapii mające zwiększać pożądanie czy wywoływać podniecenie seksualne nie są skuteczne.
Jeśli jednak brak podniecenia lub nagła utrata zainteresowania seksem jest dla jakiejś osoby niepokojąca, powinna ona przedyskutować swój problem ze specjalistą celem postawienia rozpoznania.
W 2016 roku w czasopiśmie „Seksuologia Polska” opublikowano pracę opartą na wynikach badania przeprowadzonego wśród Polaków identyfikujących się jako aseksualni. W badaniu wzięło udział 80 uczestników, którzy zostali poproszeni o wypełnienie ankiety przygotowanej przez autorów.
Celem było stworzenie charakterystyki asa oraz znalezienie różnic pomiędzy dwiema grupami. Pierwszą z nich stanowił ogół badanych identyfikujących się jako asy, a drugą – osoby, u których, poza definiowaniem się jako as, stwierdzono też brak pożądania i niepodejmowanie zachowań seksualnych.
Według wyników badania głównym czynnikiem mającym wpływ na identyfikowanie się przez daną osobę jako aseksualna jest nieodczuwanie pociągu seksualnego (uważało tak 45 proc. ogółu respondentów i 50 proc. osób w grupie sprofilowanej).
Mniej uczestników badania identyfikowało się jako asy z powodu niepodejmowania zachowań seksualnych (15 proc. ogółu badanych i 8,8 proc. w grupie sprofilowanej). Natomiast 13,75 proc. wszystkich badanych osób i 11,9 proc. w grupie sprofilowanej uważało, że jest aseksualna, bo zarówno nie odczuwa pociągu seksualnego, jak i nie podejmuje zachowań o charakterze seksualnym.
Inne wyniki, na które zwrócono uwagę w artykule, to:
• 44,1 proc. badanych stwierdziło u siebie całkowity brak pożądania seksualnego;
• 47,1 proc. respondentów określiło swoje pożądanie jako niskie;
• 85,4 proc. ankietowanych przyznało, że nie odczuwa napięcia seksualnego;
• 88,2 proc. w grupie sprofilowanej przyznało, że nie chce w ogóle podejmować kontaktów seksualnych.
W tym miejscu warto wspomnieć, że David Jay, twórca społeczności AVEN, uważa, że brak aktywności seksualnej nie stanowi kryterium aseksualności. Według Jaya jest nim brak odczuwania pożądania w przypadku podejmowania zachowań seksualnych. Ta zasada zawarta jest w – powtarzanym przez niego – powiedzeniu „not action but attraction”. Można je przetłumaczyć jako „nie działanie, ale przyciąganie”.
Aseksualność nie ogranicza potrzeb emocjonalnych. Podobnie jak osoby seksualne, asy różnią się w zaspokajaniu tych wymogów. Niektóre osoby aseksualne pragną tworzyć miłosne związki romantyczne i budują je z asami lub z osobami seksualnymi. Inne asy są bardziej usatysfakcjonowane przyjaźniami lub szczęśliwe jako osoby żyjące samotnie.
Część asów chce zostać rodzicami i w związku z tym nie wyklucza współżycia. Według ankiety opublikowanej na polskiej stronie AVEN:
Natomiast 55 proc. asów biorących udział w ankiecie odpowiedziało, że nie chce mieć dzieci.
Mimo nieodczuwania pociągu seksualnego wiele asów doświadcza innych form przyciągania. Takie osoby mogą osiągać spełnienie w związkach bez seksu, ale opartych m.in. na przyciąganiu estetycznym, zmysłowym czy romantycznym.
Pociąg estetyczny to uznanie dla wyglądu danej osoby, a pociąg zmysłowy – chęć angażowania się z partnerem w zmysłowe (ale nie seksualne) czynności, takie jak chodzenie za rękę, przytulanie, całowanie czy inne formy kontaktu fizycznego. Pociąg romantyczny oznacza natomiast pragnienie budowania związków opartych na uczuciach.
Grupę asów odczuwających pociąg romantyczny określa się jako romantycznych aseksualnych. Bycie tego typu asem nie definiuje kierunku odczuwania pociągu. W tej grupie można więc znaleźć m.in. osoby:
Wśród asów są też osoby określające się jako aromantyczne aseksualne, czyli nieodczuwające ani pociągu seksualnego, ani romantycznego.
Kategoria aromantyczności nie jest zarezerwowana dla osób aseksualnych. W przypadku aromantycznych związków osób seksualnych czynnikiem spajającym relację jest najczęściej seks. Natomiast u osób aseksualnych takie związki opierają się na przyjaźni, podobnych zainteresowaniach czy innym układzie, który gwarantuje obopólne korzyści.
Brak pociągu seksualnego (potrzeby kontaktu fizycznego z daną osobą, która prowadzi do intymnego zbliżenia) nie oznacza braku libido (stanu psychofizycznego, który zazwyczaj wymaga zredukowania, ale nie musi być ukierunkowany na inną osobę). Zatem część asów ma libido. David Jay w pierwszej klasyfikacji osób aseksualnych zaproponował ich podział na:
W ankiecie zamieszczonej na polskiej stronie AVEN najwięcej osób (44 proc.) określiło siebie jako typ C. Za typ B uznało się 39 proc., a za typ D – 10 proc. Natomiast 7 proc. ankietowanych przyznało, że pasuje do typu A.
Postawa osób aseksualnych wobec seksu również jest zróżnicowana. Dotyczy to zarówno podejścia do erotyki w relacjach osobistych, jak i w szerszym kontekście kulturowym.
Nastawienie osób aseksualnych do współżycia można podzielić na obojętne, niechętne i przychylne. Osoba aseksualna może chcieć uprawiać seks z wielu powodów, w tym np. aby:
Stosunek asów do seksu w społeczeństwie (np. do jego obecności w mediach i rozrywce czy edukacji) bywa pozytywny, neutralny lub negatywny. Wymienione postawy wobec seksu występują we wszystkich kombinacjach. Mogą mieć także różny stopień i podlegać zmianom w czasie.
W ankiecie zamieszczonej na polskim forum internetowym AVEN:
Osoby aseksualne są też różnorodne, jeśli weźmie się pod uwagę tożsamość płciową. Można wśród nich spotkać osoby cispłciowe (czyli takie, których obecna płeć, z która się identyfikują, jest zgodna z płcią przypisaną w momencie urodzenia), transpłciowe (przed, w trakcie lub po tranzycji), niebinarne (niewpisujące się w schemat dwubiegunowej płciowości) czy osoby agenderowe (odrzucające koncept płci).
W ankiecie zamieszczonej na polskiej stronie AVEN 50 proc. asów określiło się jako cis-kobiety, a 30 proc. – jako cis-mężczyźni. Co piąty respondent stwierdził zaś, że nie przystaje do schematu tradycyjnie pojmowanej płciowości.
Pomiędzy asami a osobami seksualnymi znajduje się tzw. szara strefa. Zalicza się do niej jednostki z niskimi i/lub specyficznymi potrzebami. Do tej grupy należą np. osoby demiseksualne. Cechuje je doświadczanie pociągu seksualnego tylko w przypadku wytworzenia silnej emocjonalnej relacji z partnerem. Istnieją również osoby demiromantyczne (nie odczuwają one pociągu seksualnego, ani romantycznego, jednak po zbudowaniu więzi emocjonalnej, przyciąganie romantyczne może się u nich pojawić).
Ponadto w szarej strefie znajdują się m.in. osoby określane jako:
Aseksualność spełnia większość kryteriów pozwalających na uznanie jej za odrębną orientację seksualną. Temat ten jest coraz częstszym przedmiotem zainteresowania psychologów, seksuologów czy specjalistów innych dziedzin.
Z prowadzonych badań wynika, że aseksualność nie jest zaburzeniem psychicznym czy dysfunkcją fizyczną. Wykazano też, że brak pociągu seksualnego u asów pojawia się najczęściej we wczesnej młodości i nie jest skutkiem traumy. Ponadto ma niezmienny charakter.
Dlatego coraz więcej środowisk naukowych uznaje aseksualność za kolejną orientację seksualną (po heteroseksualności, homoseksualności i biseksualności). Takie stanowisko zajmuje np. Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne (American Psychological Assiociation, APA), które w swoich zaleceniach wymienia aseksualność wśród możliwych orientacji.
Zastanawiasz się, czy jesteś osobą aseksualną? Chcesz o tym porozmawiać? Zapraszamy Cię na wizytę u seksuologa w MindHealth: Centrum Zdrowia Psychicznego.
Źródła: